W Bieszczadach zawiało na biało

Całą drogę padał deszcz. Wilgotno-smutny krajobraz nie zdradzał, że z każdym kilometrem bliżej było do zimy. A jednak – w Bieszczadach już na nas czekała – zimna, piękna… i bardzo zawiana. Zwłaszcza pierwszego dnia. Kolejne noce przyniosły jeszcze więcej bieli, która otuliła świat głęboką warstwą śnieżnego puchu. Rakiety śnieżne grzęzły w nim głęboko. Nigdy tak … Czytaj dalej W Bieszczadach zawiało na biało