Białowieski kwiecień-plecień

Koniec kwietnia nie rozpieszczał prognozami.
Wiosna co prawda ruszyła swoim corocznym rytmem, tylko pogoda jakby tego nie chciała zauważyć.

Puszcza Białowieska – pierwsze kwiaty i ostatnie mrozy

O świcie -4, szadź. Słońce wschodziło żegnając super-księżyc.

Przedwiośnie w Puszczy

W dzień mozaika ze słońca, wiatru, chmur, deszczu i śniegu.

Żubry, wilki, sarny i łosie

Czasami może ciężko, ale na pewno na bogato! I tak – jednego ranka, około 5 rano – spotkałam łosia, żubry, sarnę i co najważniejsze – wilki! Całą wilczą rodzinę. Następnego dnia te same wilki znowu spotkałam o świcie – już w innym miejscu – kiedy biegnąc brzegiem lasu radośnie zaczepiały się, ganiały, skakały, by w końcu zalec w trawach i cieszyć się słońcem, zanim strach przed człowiekiem nie wpędzi je znowu do lasu.


proponowane

Glanzlichter 2023

Prawdę mówiąc, tym razem zgłosiłam prace na konkurs, mając nadzieję, że uczestnictwo zmotywuje mnie do wzięcia udziału w samym festiwalu,…

więcej

Program Canon Leaders

Od lat pracuję (jeśli pasję fotografowania można nazwać pracą) na sprzęcie Canona. Cenię ich aparaty, które działają jak dobry samochód…

więcej