Glanzlichter 2023
Prawdę mówiąc, tym razem zgłosiłam prace na konkurs, mając nadzieję, że uczestnictwo zmotywuje mnie do wzięcia udziału w samym festiwalu, który podobno należy do największych tego typu imprez w Europie. Jednak nie sprawdziłam terminów.
Kiedy okazało się, że moja praca zdobyła wyróżnienie w kategorii „Moments of Nature” – na ten sam czas miałam już zapisaną ekipę na warsztaty fotograficzne nad Biebrzą. I choć trochę szkoda, że nie wybrałam się do Monachium, by wziąć udział w festiwalu, to nie żałuję decyzji – Biebrza w drugiej połowie kwietnia jest zwyczajnie najpiękniejsza!
Zapraszam do zapoznania się z całą galerią nagrodzonych i wyróżnionych prac: Glanzlichter 2023 na stronie organizatora.
Zimowa grafika. Jak powstało to zdjęcie?
Początek listopada, Góry Stołowe. W buczynie jesień mieniła się wciąż kolorami. Wprost z drogi (dopiero przyjechałam z Warszawy), po szybkim zakwaterowaniu się, ruszyłam na Szczeliniec Wielki. Słońce, barwy jesieni – wszystko cieszyło oczy. Jednak w oddali zaczęły gromadzić się pierwsze śniegowe chmury. Wyglądały efektownie, a nawet obiecująco. Wszak dla fotografa przyrody śnieżyca to szansa na ciekawe kadry.
Tak było też i tym razem. Błękitna godzina wraz z pierwszymi opadami śniegu w okamgnieniu odrealniły krajobraz.
Uwielbiam takie chwile. Wtedy jedyną myślą jest tylko jak to najlepiej pokazać, jak wykorzystać taką szansę?
Czas 0,20 sek. pozwolił sypiący śnieg zapisać w postaci kresek – dzięki czemu powstał efekt grafiki.
Dane techniczne fotografii:
Canon EOS 5d mark II, Canon EF 17-40 f/4L IS USM; 1/20 sec; f/8; ISO1250
Wkrótce zadymka ustała. nastała biało-błękitna cisza. Wokoło mnie swoje uroki roztaczały pierwsze w sezonie krajobrazy Królowej Zimy.