Stołowe pod białym obrusem
Wędrówka wśród tajemniczych białych postaci. Czasami nie wiadomo już było do końca, czy są z kamienia, czy mieszkają w drzewach. Góry Stołowe pokrył śnieg i cisza… Nad ranem nad wszystkim zabłysło słońce – leniwie, z wolna, przebijając się przez mgły w dolinach. I nawet las stał jak zaczarowany…
Biało-kolorowe Góry Stołowe
Październik, tradycyjnie najlepszy miesiąc do łapania „złotej polskiej jesieni” w tym roku nie dopisał. Po wielu dniach brzydkiej pogody, kiedy deszcz i wiatr nie oszczędzały ani nas, ani przyrody, jechałam w Góry Stołowe domyślając się, że na miejscu zastanę typowo listopadowe „przedzimie”. Ale tylko częściowo miałam rację. Rzeczywiście zimowe klimaty dopadły mnie już pierwszego dnia,… Czytaj dalej Biało-kolorowe Góry Stołowe