Blog

Fotografujmy odpowiedzialnie
Dzisiejsze czasy są coraz trudniejsze dla dzikiej przyrody. Globalne ocieplenie, błyskawicznie rosnąca liczba ludności, a co za tym idzie, wypieranie gatunków z ich naturalnych siedlisk, skażenie powietrza, wody, wycinanie lasów… Takie i podobne problemy, z jakimi musi borykać się dzika przyroda możnaby jeszcze długo wymieniać. Do tej smutnej listy można niestety dopisać coraz bardziej rosnącą… Czytaj dalej Fotografujmy odpowiedzialnie

GDT European Wildlife Photographer of the Year 2020
Rok 2020 oprócz covid-19, przyniósł także bardzo pozytywne niespodzianki. Jedną z nich było wyróżnienie w jednym z bardziej prestiżowych międzynarodowych konkursów organizowanych przez niemieckie stowarzyszenie GDT (Die Gesellschaft für Naturfotografie): GDT European Wildlife Photographer of the Year 2020. Highly commended w kategorii „Inne zwierzęta” dostało moje zdjęcie „w kapeluszu” (Mit Hut / In a Hat). Niestety… Czytaj dalej GDT European Wildlife Photographer of the Year 2020

Wrzesień czeka na jesień
Takie nie wiadomo co… lato już się skończyło, a na jesień trochę za wcześnie. Jeśli noc jest chłodna, od zachodu słońca, aż do jego wschodu, z lasu dobiega ryk jeleni, zakończony jakby prześmiewczym, głębokim „he he he”. Może to wyzwanie rzucone rywalom? Gorzej, jeśli ciszę przetnie huk wystrzału. Bywa, że słyszę go niebezpiecznie blisko, kiedy… Czytaj dalej Wrzesień czeka na jesień

Wystawa „Barwy krajobrazu”
Zapraszam do podejrzenia mojej indywidualnej wystawy fotografii ukazującej piękno krajobrazów Polski (33 prace) oraz Islandii (12 prac). Łącznie są to aż 44 prace w poziomie (format 50×70 cm) i jedna pionowa (100x70cm). Wszystkie zdjęcia (na wystawie) opatrzone są autorskimi opisami, w których zawarłam informacje na temat miejsca oraz okoliczności powstania danego zdjęcia. Dzięki temu wystawa… Czytaj dalej Wystawa „Barwy krajobrazu”

Kwarantanna z nosem przy ziemi
Tej wiosny niestety najbujniej zakwitł korona-wirus COVID- 19. Pierwsze kwiatki, pąki na drzewach rozwijały się jedynie przy akompaniamencie ptasich chórów. Przyroda odpoczywała od ludzi… A ludzie? Zrozumieli chyba jeszcze lepiej tę prawdę, że chociaż przyroda świetnie sobie radzi bez człowieka, to człowiek bez przyrody już nie.

Asferico Concorso 2020
To wielki zaszczyt móc znaleźć się w gronie uznanych fotografów z całego świata.W XIV Międzynarodowym Konkursie Fotografii Przyrody (XIV International Nature Photography Competition) Asferico 2020 zdjęcie „Mały las w wielkim lesie” (Piccola foresta nella grande foresta / A small forest in a big one), zostało wyróżnione (highly commended ) w kategorii „Rośliny i grzyby”. Zdjęcie… Czytaj dalej Asferico Concorso 2020

Islandia w kolorze blue
Biel nie zawsze jest biała… Kiedy trwa magiczna „blue hour” – świat staje się nierealnie błękitny, a biel śniegu i lodu przybiera barwy błękitu. Jednak na Islandii w dzień też można spotkać odcienie niebieskiego i nie tylko w barwie oceanu, ale i w „szklanych” lodowcowych jaskiniach, turkusowych odcieniach lodowca, czy w niezwykłej barwie wody niektórych… Czytaj dalej Islandia w kolorze blue

Surowa biel Islandii
Islandia zimą bywa kolorowa, zwłaszcza kiedy jest bezchmurnie – o wschodzie różowo-pomarańczowa, błękitna po zachodzie, zielona nocą. Ale najczęściej przybiera różne odcienie bieli… i czerni. Czasami wpada w lekki błękit, niejako pożyczając kolor z turkusu lodowców, czasami przełamują ją kolory ziemi, skał i lodu. Biel Islandii. Szczególnie surowa, kiedy zagląda w oczy kierowcy…

W Bieszczadach zawiało na biało
Całą drogę padał deszcz. Wilgotno-smutny krajobraz nie zdradzał, że z każdym kilometrem bliżej było do zimy. A jednak – w Bieszczadach już na nas czekała – zimna, piękna… i bardzo zawiana. Zwłaszcza pierwszego dnia.

Puszcza przed-zimowa
Onegdaj zimy bywały inne… a śnieg w grudniu był czymś oczywistym, czymś, co otulało świat, zanim ten zasnął na kilka zimowych miesięcy. Niestety w dobie zmian klimatu – ani świat nie zasypia, ani śnieg nie otula krajobrazu. Mamy więc przed-zimie, które płynnie przechodzi w po-zimie. Zrobiło się szaro-buro. Na szczęście Puszcza Białowieska zawsze ma coś… Czytaj dalej Puszcza przed-zimowa

Cztery świty we mgle i w kolorze
Nie zawsze jest nam dane być w odpowiednim czasie, w odpowiednim miejscu… a raczej – zdarza się to zbyt rzadko. Tym bardziej warunki fotograficzne, które zastałam w październiku 2019 w Pieninach, były prawdziwą niespodzianką. Cztery świty spędzone wśród mgieł i kolorów stały się moimi najlepszymi świtami roku 2019.

Highlands nie-zawsze w meszkach i w deszczu
If you don’t like the weather, wait a minute Wędrując po Szkocji można szybko zrozumieć, dlaczego rozmowy o pogodzie mogą być, wbrew pozorom, naprawdę zajmujące. Deszcz, mżawka, wiatr… mogą i często lubią dać się we znaki. Wyruszając w sierpniu na północ, przeczytałam – „Uwielbiam lato w Szkocji! To mój ulubiony dzień w roku!”. Myślałam, że… Czytaj dalej Highlands nie-zawsze w meszkach i w deszczu

Puszcza – piękno przemijania
Zanim człowiek zasadził las, była Puszcza… piękna, dzika i różnorodna.Życie i śmierć miały sens, a każde stworzenie było potrzebne i ważne – jak kawałki puzzla w wielkim obrazie matki natury. Jednak człowiek to zniszczył, zachwiała się równowaga. Raj został utracony…

Lofoty – rybackie wioski wpisane w krajobraz
A jednak można…Lofockie wioski rybackie – z małymi domkami, nieśmiałymi portami wśród surowych skał, niepowtarzalnym klimatem pachnącym suszonym dorszem – pokazują dobitnie, że można tak budować, by nie raniło oczu. Wpisują się w krajobraz, tworząc z okalającymi je górami – wspólne, jakże malownicze widoki…

Światło północy – Aurora borealis
Lofoty na początku marca. Niebo wydawało się jakieś inne. Delikatne smugi, ledwo wyczuwalne snuły się ponad widnokręgiem.Stratusy? Jeśli tak, to cienkie jak mgiełka… zewsząd spoglądały gwiazdy. Setki, tysiące gwiazd…Ustawiłam aparat na statywie. Wysokie ISO, otwarta przysłona, kilkanaście sekund naświetlania.Na wyświetlaczu zobaczyłam zorzę. Moją własną, pierwszą w życiu…

Stołowe pod białym obrusem
Wędrówka wśród tajemniczych białych postaci. Czasami nie wiadomo już było do końca, czy są z kamienia, czy mieszkają w drzewach. Góry Stołowe pokrył śnieg i cisza… Nad ranem nad wszystkim zabłysło słońce – leniwie, z wolna, przebijając się przez mgły w dolinach. I nawet las stał jak zaczarowany…

Bukowe Berdo zmrożone i zawiane
Prognozy pogody dla południowo-wschodniego krańca Bieszczadów co prawda pokazywały jeszcze mróz, ale też i pełne zachmurzenie. Skończył się krótki, słoneczny wyż. Z zachodu powoli nadciągał ciemny wał chmur, wraz ociepleniem i szarugą. W sumie nie było sensu ruszać w teren. A jednak… Bukowe Berdo nazbyt mocno kusiło!

Jesienne północ-południe czyli od złota po biel
W tym roku wszystko zaczęło się wcześniej. Także i jesień. Pierwsza połowa października – Suwalszczyzna w złocie. Szczególnie pięknie przebarwiły klony – billboardy jesieni. Poranne mgły, jak przystało na tę porę roku, snuły się leniwie pomiędzy pagórkami i wśród samotnych głazów Suwalskiego Parku Krajobrazowego… Lasy Wigierskiego Parku również zaczynały łapać złote odblaski, chociaż póki co… Czytaj dalej Jesienne północ-południe czyli od złota po biel

Dwie pory roku w Kampinosie
Niby blisko, a jakoś nigdy nie po drodze… a przecież i Kampinos ma swoje perły.Dwa plenery, dwie pory roku – wiosna i jesień. Każda coś wniosła, czymś zachwyciła.

Irlandia – wyspa zieleni, kamienia i wody
Kraina fantasy – zbudowana ze skał, wody i wszechobecnej roślinności – nie bez powodu zwana jest szmaragdową wyspą. Nie jest to raj dla miłośników wysokich gór, jak również dla kierowców lubiących szerokie i proste dukty ;-). Drogi są wąskie, kręte i obowiązuje na nich lewostronny ruch. Na szczęście kierowcy są życzliwi, a widoki bardzo malownicze.… Czytaj dalej Irlandia – wyspa zieleni, kamienia i wody

Barwy wiosny
Po długiej zimie nic tak nie cieszy jak one – pierwsze oznaki nowego życia rozsypane w uśpionym krajobrazie…

Biebrza – przedwiośnie przelotem
Marzec. Rozlewiska Biebrzy skute były jeszcze częściowo lodem. Pierwsze ciepłe dni przywiały zapach wiosny. Można było ją wyczuć w powietrzu. Można też było ją usłyszeć… i zobaczyć. Liczne stada gęsi zbożowych, jak co roku, zatrzymały się na gościnnej ziemi nadbiebrzańskiej, by nabrać sił do dalszej drogi.

Białowieskie skarby zimą
Minął grudzień, styczeń, luty… nadzieja na prawdziwą zimę upadła. I wtedy powiało.Wyżowe powietrze wprost znad Syberii przyniosło mróz, słońce oraz nadzieję na choć kilka w tym sezonie naprawdę pięknych zimowych dni… Puszcza Białowieska obsypana świeżym śniegiem skrzącym się w blasku promieni wyglądała bajkowo. W taki oto klimat wpisała się sóweczka – najmniejsza z europejskich sów.… Czytaj dalej Białowieskie skarby zimą

Prastara Puszcza Karpacka
Żaden las nie dorówna puszczy, bo w odróżnieniu od niego – puszcza ma czas. Jest w niej miejsce na codzienny cud narodzin, powolne wzrastanie, jest miejsce na starość, śmierć i… kolejne, nowe życie. Dlatego zbrodnią jest traktowanie puszczy jak zwykłego lasu gospodarczego, przerabianie niepowtarzalnego bogactwa przyrody …na deski.

Rykowisko pod ostrzałem
Ciemno. Delikatne mgły snują się w dolinach. Trzeba wyjść powyżej, ponad drogę, ukryć się na skraju polany i czekać. Las gada… a raczej porykuje. Świta… odgłosy stają się cieniami, by wkrótce nabrać całkiem realnych kształtów. Imponujące poroża, jak trudna do uniesienia chwała, zarysowują się na tle lasu. Wielki byk prowadzi chmarę łań – czujnych i… Czytaj dalej Rykowisko pod ostrzałem

Gruzja – Kaukaz i kamienne wieże
Gruzja – ostatnio całkiem popularny kierunek wśród Polaków. Szczególnie tych, dla których piękna przyroda, wspaniałe pamiątki przeszłości i spotkania z życzliwymi ludźmi są ważniejsze od hotelu „all inclusive”. I chociaż nie jest to wielki kraj, żeby go poznać, trzeba poświęcić sporo czasu, by niespiesznie podążać gruzińskimi drogami, mieć czas na ciekawe rozmowy z gospodarzami (bardzo… Czytaj dalej Gruzja – Kaukaz i kamienne wieże

Islandia samotnie – po północy na północy
Czerwiec. Białe noce. Samochód 4×4 i plecak ze sprzętem fotograficznym. Namiot zbędny – śpię w samochodzie. Gotuję gdzieś po drodze. W menu: chińska zupka i kawa, a śniadanie: chrupki chlebek i hummus. Po tygodniu kupuję w końcu jednego pomidora i cebulę. Święto!

Turnicki Park Narodowy – zagrożone piękno
Tereny projektowanego Turnickiego Parku Narodowego zachwycają swoim pięknem, naturalnym bogactwem i różnorodnością. W porównaniu z innymi pogórzami – wciąż słabo zaludniony, mocno pofałdowany teren, urzeka malowniczością krajobrazów oraz leniwym spokojem.

Bieszczady – śnieg, wiatr i roztopy
Mrozy odpuściły. Nawet śnieg w północnej części Bieszczadów zaczął pospiesznie znikać, jakby szybko chciał zatrzeć wspomnienie o prawdziwej zimie. Na szczęście wyżej położone partie gór, w okolicy Ustrzyk Górnych czy Wyżnej Przełęczy, nadal cieszyły oko grubą warstwą śniegu.

Suwalszczyzna na biało
Kto odwiedził litewską część pojezierza wie, że Suwalski Park Krajobrazowy stanowi jedynie malutką cząstkę tego malowniczego obszaru – pamiątki po burzliwych przygodach lodowca na tym terenie. A jednak, chociaż niewielki, zachwyca swoim pagórkowatym ukształtowaniem jak również licznymi jeziorami głęboko wrzynającymi się w wąskie doliny.